wtorek, 18 lutego 2014

Wielkie nic

"Nie będę zaniedbywać bloga" bla, bla, bla. Właśnie zaczęły mi się ferie, a ja zamiast rysować tworzę własną encyklopedię, bo dostaję nerwicy na myśl o egzaminach i wszystko musi być perfekcyjnie. Potem się dziwię, czemu mój blog nie jest popularny, a przecież już prawie wcale nie poświęcam mu uwagi. Nie zamierzam zmieniać tego na siłę, po prostu zaczekam, aż będę miała trochę więcej czasu i chęci. To nie oznacza, że pozbywam się bloga, co to to nie. Po każdej dłuższej nieobecności będę wracać. Chciałabym, żebyście mimo wszystko o mnie nie zapomnieli :)

Nie mam niczego ciekawego. Ot, kilka bazgrołów. Wybaczcie, ale natchnienie całkiem mnie opuściło. Natchnienie do rysowania, do życia. Wszystko jest takie bez sensu. Zakopię się pod kocem i poczekam, aż coś się stanie.








I muzyczka: