niedziela, 26 stycznia 2014

Postanowienie

Uroczyście postanawiam, że nie będę już zaniedbywać bloga. A przynajmniej nie do tego stopnia.
Strasznie się denerwuję. Skończył się pierwszy semestr i zaczął drugi, czyli najtrudniejszy czas dla mnie. Muszę dobrze zdać egzaminy, mieć dobrą średnią, dobre wyniki w konkursach, dostać się do dobrej szkoły...wszystko to wywiera na mnie ogromną presję i chyba niedługo zwariuję. Nie mam głowy do rysowania ani ludzi. Cały czas poświęcam na planowanie swojej przyszłości. Ale co poradzić? Ma być idealnie!
Postanowiłam dzisiaj wrzucić jedną niedokończoną pracę, raczej szkic, oraz szybki obraz tuszem i pisakiem. Zacznę od niego:


To wybrane przekątne ośmiokąta foremnego. Matematyka zawsze mnie interesowała, ale ostatnio zauważyłam, że może być także sztuką. Wreszcie mogę połączyć swoje dwie pasje.
Poniższy szkic to dość nieudolna próba oddania proporcji ludzkiego ciała na rysunku. Najpierw zrobiłam same sylwetki:


Potem zaczęłam ich ubierać i zamierzam skończyć w najbliższym czasie. Postaram się też zrobić jeszcze kilka innych rysunków.


Mam zamiar wrócić tu niedługo i nadrobić zaległości na waszych blogach. Oby się udało!


14 komentarzy:

  1. Ten pierwszy rysunek wygląda genialnie. Na miniaturce w postach obserwowanych osób myślałam, że to zrobione komputerowo :>

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Planujesz mówisz...?:) No to oby wszystkie Twoje plany się ziściły, a nawet jeśli coś się po drodze nie uda to nic się nie martw - nic się nie dzieje bez przyczyny - wiem z doświadczenia:)))
    w każdym razie 3mam kciuki! a szkice fajne, masz swój styl, lubię go:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh mam nadzieję że uda ci się wszystko zrealizować. Też mam w tym roku egzaminy i nie przyjmuję do wiadomości że coś mi sie nie uda. także trzeba się wziąć porządnie w garść i przestać się stresować bo to najgorszy wróg w takich sytuacjach:) Dobry pomysł z tymi sylwetkami też robię ostatnio powtórkę z proporcji tylko że podzieliłam sobie wszystko na kilka etapów aby wszystko sobie lepiej ułożyć:P Zapomniałam dodać że śliczna gwiazda, ja z matmy osioł jestem więc szacun :) Pozdrowionka http://heavenlyart998.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. No w końcu! Mam nadzieję, że wytrzymasz w tym postanowieniu dłużej niż ja w moim o odchudzaniu :D Kocham tą gwiazdkę istny ideał *.* Czekam na dalszą część ubrań na pięknych i idealnych ludziach o figurze jakiej nigdy nie będę miała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna gwiazdka. :) Matma i rysowanie - masz może ambicje na architekturę?
    W postaciach stopy za małe (i dłonie chyba też).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz rzeczywiście widzę tę dysproporcję, dzięki :) architektura chyba jednak nie dla mnie...

      Usuń
  6. Bardzo fajnie wygląda ta figura. Jeszcze nigdy nie robiłam takich sylwetek. Rysowanie tak postaci, wydawałoby mi się dziwne, ale na projektowanie strojów to jak najbardziej.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładna ta pierwsza dziwczyna:) fajnie ją "ubrałaś" :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkice ludzi bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetnie Ci wyszedł pierwszy rysunek, również bardzo lubię matematykę. :D
    proporcje też są bardzo dobre. ;) życzę dalszych postępów, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne szkice. Wszystko tak skrupulatnie narysowane i proporcje jak najbardziej zachowane. Pozdrawiam i zapraszam:)

    http://madame-katharine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. kurcze fajna ta figura, niby proste a efekt wyszedł Ci super :)
    nie stresuj się dasz rade na pewno :) bo kto ma dac jak nie własnie tacy zdolni ludzie
    http://creativamente-o-sztuce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesujesz się matematyką i rysunkiem? Może być ciekawie! :) Jeszcze wpadnę. zulai-rysuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo dobre proporcje postaci. a pierwsza praca świetna.

    OdpowiedzUsuń