Smutny dość był weekend, pełen pożegnań i tęsknoty. Ale chyba nie ma pięknych chwil bez końca. Nie oddałabym tych wspomnień mimo żalu. Sądzę też, że właśnie niepowtarzalność niektórych wydarzeń czyni je tak wyjątkowymi, bo przeżywane wielokrotnie pewne rzeczy mogłyby utracić swoją magię...Tak mi się w każdym razie wydaje.
Jak tam odczuwacie koniec szkoły? Bo ja nijak. Od dwóch dni leje i, szczerze powiedziawszy, nie uśmiecha mi się taki początek wakacji. Mam nadzieję, że wynagrodzi mi to sobotni koncert <3 Więcej, więcej szczęścia!
Wrzucam prezent urodzinowy dla Muchomorka, już wisi u niej na ścianie. Taki tam Daniel (zdążyła go nazwać, psycholka). Nieszczególnie ambitny, ale całkiem sympatyczny, jak sądzę :>
Sentymentalny utwór, wzruszyłam się :')
sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun sun
OdpowiedzUsuńnie ma :<
UsuńJAK TO NIEZBYT AMBITNY, TO PRACA TWEGO ZYCIA!
OdpowiedzUsuńCZUJE SIE NIEZMIERNIE ZASZCZYCONA SKORO NAPISALAS O MNIE NA SWOIM BLOGU, AH
CZUJ SIĘ NIEZMIERNIE ZASZCZYCONA, ŻE W OGÓLE MNIE ZNASZ.
Usuńpunk's not dead ! ;)
OdpowiedzUsuńfajny;)
ja niestety nie mam już wakacji a urlopu nawet na horyzoncie nie widać;)
Pozdrawiam!
za to jak już się ten urlop pojawi, to będzie jeszcze większa satysfakcja :)
UsuńRzeczywiście, styl nieco inny niż zwykle, ale jak najbardziej sympatyczny. Włosy są świetne. ^^ Daniel... wiesz, że to nawet bardzo ładne imię?
OdpowiedzUsuńHm, ja w sumie też za bardzo tych wakacji nie czuję, szczególnie przez pogodę. A niby powinnam, w końcu koniec szóstej klasy, pożegnania i w ogóle... A jednak brakuje mi tej osobliwej atmosfery.
jeszcze będzie wakacyjnie, mam nadzieję :D
UsuńNa jaki koncert idziesz?
OdpowiedzUsuńa rysunek bardzo fajny :D
Lemon Festival :>
Usuńteż bym chciała iść na takie coś :c udanej zabawy w takim razie :D
Usuńdziękuję ^^
UsuńDołączam się do pytania! Jaki koncercik? Plus nie obrażę się jak mi kupisz takową smycz :)
OdpowiedzUsuńLemon Festival :3 ależ kupiłabym, ale wszystko poszło na bilet...XD
UsuńLOL
OdpowiedzUsuńJak można nie ekscytować się wakacjami? To złe. Pomyśl o tym w inny sposób, możesz robić teoretycznie wszystko na co masz ochotę (ja polecam uzależnić się od Eldera, Skyrima - ściślej mówiąc. Zły humor znika momentalnie).
Albo możesz zająć się czytaniem książek, czego nie możesz robić, kiedy zdecydujesz się na uzależnienie od gry. Z prostej przyczyny.
ZACZ
Albo rysuj, bo Daniel jest przesłodki. Więcej takich artów poroszę :3
Jeśli książki, gry i rysowanie na nie, to nie mam żadnego pomysłu wartego uwagi.
...
soł sad
...
Jejku, zły humor i tak przeminie. Ja w tym roku żegnałam się z trzecią klasą, łezka w oku się zakręciła, ale nie minęło dwanaście minut, jak mi przeszło.
LOL
ok, już mi lepiej XD
UsuńTe ubranka + cienie na nich są świetne ^^
OdpowiedzUsuńOgólnie rysunek bardzo mi się podoba :D
Oszz ;) Ten Daniel jest taki uriczy <3 Czasem na szybko naprawde wychodza najlepsze prace. No i coz, ja ostatnio tez zaniedbuje, chociaz tworczo ciagle cos robie. Pierwszt dzien wakacji? Syn przyszedl z rana i z zawiedziona mina stwierdzil, ze on ma gdzies te wakacje, skoro nie bedzie do przedszkola chodzil XD Szkoda, ze deszczowo tak, ale juz chyba sie troche ociepla, wczoraj juz nie bylo tak zle! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja nie rozumiem dzieci :o
Usuńhah <3 miło by było mieć takiego przeuroczego metala na ścianie <3 :)
OdpowiedzUsuńCiekawie i fajnie że wróciłaś ;)
Pozdrawiam
Daniel jest przeuroczy! xD Podoba mi się sprowadzenie tego do trzech kolorów, niby proste, a fajny efekt.
OdpowiedzUsuńTak btw. wymyśliłam kiedyś bardzo podobną postać, minę miał identyczną, tylko różowego irokeza, był barmanem i nazywał się Ludwik Lloyd. Może krewni? :P
może :D chciałabym kiedyś zobaczyć tego Ludwika ^^
UsuńW wakacje będziesz na pewno miała więcej czasu na dodawanie postów na blogu :) Ja w te deszczowe dni ciągle rysowałam :)
OdpowiedzUsuńA.
Też rysunek jest świetny! :D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, miło mi :) Prezent sympatyczny, chętnie bym się z takim zaznajomiła ;D Heh, zgadzam się co do Twoich przemyśleć odnośnie ulotnych chwil, są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń