Kto jednak szuka problemów?
Zadziwiająco wielu ludzi.
Cieszę się, że największy kłopot zniknął. I mogę spokojnie poczekać na następny.
Pomyślałam sobie, że pora coś naszkicować. Usiadłam bez żadnej wyraźnej koncepcji w głowie i wyszło, co wyszło.
Może trochę niepokojące.
Odniosłam wrażenie, że powinnam to jakoś nazwać, ale nie wpadłam na nic odpowiedniego. Została więc Bezimienną.
Mimo pozorów, wydaje mi się, że jest bardzo sympatyczna.
Ostatnimi czasy zasłuchałam się w poniższą piosenkę. Piękna <3
Hmm.... jeżeli jest to pani, mogłaby z powodzeniem być narzeczoną Jasona z "Piątku 13-go" (tylko bez obrazy :) po prostu tak mi się skojarzyło po tej twarzy no i ogólnie bardzo mi się podoba) :) Troszku dłoń mogłabyś poprawić, ale poza tym jest ok.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) sądzę, że to pani ;p
UsuńWow, piękne. Wspaniale cieniujesz, a postać jest bardzo ciekawa i intrygująca ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ^^
Usuńooo! Mnie się jak najbardziej rysunek podoba!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo mi się podoba i sądzę, że nazwa tez pasuje !!!! Naprawdę bardzo ciekawe !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;D
dziekuję :D
UsuńWesołych Świąt :) pozdrawiam seredcznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten rysunek;) I nawet proporcje wyszły ci całkiem dobrze;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, Wesołych Świąt życzę;)
tyryry wreszcie proporcje w miarę udane : wesołych świąt również :)
UsuńKlimatycznie... Te przerażające oczy ;D
OdpowiedzUsuńulubiony klimat :)
Usuń